23 June 2014

42, 195

Minął już ponad miesiąc od maratonu. Najwyższy czas na małą relację. Zapraszam! 

Absurdalne początki

Swoją przygodę z myśleniem na serio o maratonie zaczęłam w październiku tamtego roku. W głowie pojawił się nowy cel-  przebiegnę maraton, nie doczołgam się do mety lub dojdę, ale o własnych siłach przebiegnę. Jak pisałam wcześniej doświadczenia miałam skromne: jeden półmaraton i sporo wyleczonych kontuzji. Do dziś pamiętam jak kilku osobom ponad pół roku temu mówiłam o swoich planach. Reakcje były różne, z reguły kończyło się na lekko drwiącym uśmiechu. Znam go doskonale, większość moich marzeń jest tak odbierana, ale w sumie nic nie motywuje bardziej jak absolutny brak wiary szarych ludków.



7 June 2014

Czas na coś nowego.

Jak efektywnie i kreatywnie wykorzystać czas? 

Często zadajesz sobie to pytanie? I jak z reguły wykorzystasz ten czas? Internet, telewizja w sumie nic efektywnego. Nadal stoisz w miejscu. 
Więc jak niekonwencjonalnie i kreatywnie spędzać czas?
Trzeba być ciągle czujnym i nie bać się nowości. Musisz starać się wykorzystywać dane od losu szanse. Nawet jeśli jest to kurs szydełkowania czy gotowania wody na herbatę na 48 sposobów :) Spróbuj! Nic nie tracisz, a możesz wiele zyskać!
Każde wyjście z domu jest okazją do poznania wyjątkowych ludzi i poszerzenia horyzontów. Odwagi!
Na zdjęciu efekt kreatywnie spędzonej soboty:

5 June 2014

Dla początkujących marzycieli

Jak spełniać swoje marzenia: instrukcja dla początkujących.

Musisz być jak snajper. Wyznacz sobie kierunek, mały punkt. Skup na nim całą swoją uwagę, a na pewno trafisz :)
Poniżej kilka rad, jak sprawić, by te marzenia się spełniły.




4 June 2014

Jak zaczęłam biegać?

Chyba czas się co nieco pochwalić :)
Otóż, 18 maja bieżącego roku ukończyłam MARATON!
42 km 195 metrów najpiękniejszej przygody mojego życia.
Miło jest  spojrzeć w lustro, uśmiechnąć się do siebie  i pomyśleć sobie "o tak, jestem maratończykiem!"
ale droga, by ukończyć maraton nie była wcale łatwa, wymagała wielu poświęceń i jeszcze więcej silnej woli.
Historia o tym, jak to wszystko się zaczęło...