6 July 2014

krew, pot i łzy.

Ostatni tydzień  był niezwykle intensywny :)
Od podróżowania stopem z coraz to dziwniejszymi ludźmi (ostatni kierowca na przyczepce miał naturalnych rozmiarów sztuczną krowę) po skałki i szaloną wspinaczkę aż do krwi, czołganie się  po poligonie i pranie spodni przy użyciu węża strażackiego, pierwszą lekcję włoskiego, bieganie po polach we Wrocławiu, odwiedziny u dobrego znajomego z kursu skałkowego  i najbardziej szalonej części rodzinki, zjedzenie największej porcji lodów w życiu i odkrycie kilku wyjątkowych miejsc.
Do tego cała masa wyzwań z jakimi muszę się zmierzyć.



Oto jedno z nich>
Na zdjęciach poniżej efekty dwóch treningów : (oczywiście było ich duuużo więcej)
uśmiech mówiący 'dałam z siebie wszystko' i oczy, w których mienią się łzy. W takich chwilach życie jest piękne! 




Ale... po co?!

Kiedyś ktoś zapytał mnie po co to wszystko.  Zdrowa dieta, ćwiczenia, bieganie, nauka języków i inne dziwne cele jakie przed sobą stawiam. 
Po pierwsze wtedy czuję, że życie ma sens, gdy mogę trochę ze sobą powalczyć, przesunąć granicę niemożliwego i z dumą spojrzeć w lustro. 
Po drugie, gdyby nie to wszystko to co by mi pozostało? Siedzenie przed telewizorem i czekanie na emeryturę lub księcia z bajki? Ani mi się śni! Życie trzeba PRZEŻYĆ, a nie przewegetować. No chyba, że jesteś ziemniakiem. 
Każdego dnia staram się dać z siebie wszystko, być obecna całą sobą w otaczającej mnie chwili. Czasem to oznacza maszerowanie ulicą i uśmiechanie się do nieznajomych, a czasem zanurzenie się w chwili po to by móc kontemplować coś tak banalnego jak kubek zielonej herbaty. Poczuć ten intensywny smak i doszukać się nuty słodyczy, zamknąć oczy i na chwilę przenieść się tam, gdzie tylko serce zna granice. Dla mnie to najprostszy sposób na wakacje. Celebrowanie drobnych przyjemności. 
Kiedy ostatnio robiłeś coś całym sobą? Każdą komórką. Tylko Ty i to coś. 
Wtedy świat zwolni, umysł odpocznie, a Ty będziesz miał siłę, by pokonywać kolejne trudności .



"Celuj w księżyc.
 Nawet jeśli chybisz 
i tak wylądujesz pośród gwiazd!"

Fiona

3 comments:

  1. każdy Twój post ma taką energię, że chce się góry przenosić ;)
    dzięki Tobie, tej nocy, ocieram właśnie łzy i zaczynam myśleć ze wszystko się ułoży! dziękuję!

    ReplyDelete
  2. Przyjemnie się to czyta. Tryskanie pozytywną energią jest zaraźliwe. Ja też obecnie przeżywam podobny stan uniesienia. Oby tak dalej! Owocnego rozwoju ;)

    ReplyDelete
  3. Dziekuje za mile slowa, przepraszam ze tak pozno, ale zauwarzylam je dopiero teraz. Trzymam za was kciuki!

    ReplyDelete